piątek, 11 listopada 2016

Rozdział 14

SeHun
-Nie wiedzieliście BaekHyun'a?-zapytałem grupki kolegów stojących na środku korytarza.
-Nie-mruknął Chen.
Spojrzałem po chłopakach, aż moją uwagę przykuł odwracający wzrok LuHan.
-Lu?
-Co?-odparł lekko zagubiony.
-Ty coś wiesz-powiedziałem oskarżycielsko wskazując na niego palcem.
-Ech... Pisał, że przenosi się do na drugi koniec świata-powiedział wzruszony ramionami.
-Świetnie mamy Chan'a z głową w chmurach jedyna osoba, która może go ściągnąć na ziemie, pakuje manatki i wyjeżdża.
-E tam... Za niedługo o nim zapomni i wróci do siebie-powiedział lekceważąco jelonek.
Otwierałem i zamykałem usta chcąc coś dodać, ale po chwili zrezygnowałem z tego pomysłu, więc machnąłem na niego ręką odwracając się i ruszyłem w stronę sali od chemii. Przy okazji opracowałem plan zemsty na moim chłopaku. Kiedy wszedłem do klasy od razu wszystko rzuciłem wyciągnąłem telefon i napisałem:

Do: ChanYeol
Gdzie jesteś?

ChanYeol

Siedziałem na "strychu" i szukałem coś w stylu pamiętnika, kiedy po kilku godzinach poszukiwań miałem Go zignorować i znaleźć odpowiedź na nurtujące mnie pytanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz