wtorek, 23 sierpnia 2016

23.12.2010r.

Następnego dnia, Minki zaczął się wydzierać na Taeyeon.
-To ta twoja niespodzianka-powiedział urażony.
-Nie chciałam ci dać na urodziny rower.
"Załamałem się".
-To co on tu robi?
"Zabolało".
-Zadzwoniłam do niego w histerii.
-Ech... Moglibyście wyjść, nie najlepiej się czuje.
-Ale...
Zacząłem ciągnąć protestującą dziewczynę w stronę wyjścia ze szpitala.
***
Kiedy miałem się kłaść spać dostałem sms-a od Minki'ego:
Chyba powinniśmy porozmawiać.
Może jutro.
Wystukałem szybko odpowiedz i położyłem się spać chcąc, żeby jak najszybciej nastąpił kolejny dzień.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz